07.02.2012 r.
BĄDŹMY SPOŁECZEŃSTWEM OBYWATELSKIM
W ramach walki z kryzysem i stopniowym ograniczaniem deficytu budżetowego,
w poszukiwaniu oszczędności rząd wciska swoją rękę do kieszeni społeczeństwa. Wszyscy pragniemy bezpiecznego życia i godziwego zabezpieczenia społecznego. Gotowi jesteśmy także na wyrzeczenia pomagające naszemu Państwu, ale na te sprawiedliwe i nie na wszystkie.
W takich przełomowych momentach rządzący mają obowiązek spytać społeczeństwo
o dopuszczalną głębokość przeprowadzanych zmian i o przyzwolenie społeczne na to by je wprowadzić. Nie wystarcza wątły mandat parlamentarny na forsowanie swojego pomysłu. Ze społeczeństwem należy rozmawiać i uznawać jego racje. Dlatego przyłączamy się do inicjatywy jaką podjęły trzy główne centrale związkowe w kraju i przekazujemy ich apel w niniejszym tekście do naszych spółdzielców oraz pozostałych mieszkańców naszego miasta.
A P E L
SZANOWNI SPÓŁDZIELCY
PANIE I PANOWIE
Jesteśmy świadkami przerzucania przez rządzącą koalicję na społeczeństwo wszelkich skutków kryzysu gospodarczego oraz niepowodzeń gospodarczych.
Ostatnio rząd podjął decyzję, bez konsultacji społecznej w sprawie tzw. reformy emerytalnej, która ma polegać na wydłużeniu wieku pracy kobiet i mężczyzn do 67 roku życia.
Po serii zmian, jakie miały miejsce w tym obszarze, w tym ograniczenia prawa do wcześniejszych emerytur, zabrania pieniędzy z OFE, czy odejścia od procentowej waloryzacji, już dziś realna siła nabywcza emerytur i rent chwieje się dramatycznie. Decyzje te już dziś odbijają się na życiu milionów ludzi.
Trzy centrale związkowe OPZZ, NSZZ „Solidarność” i Forum Związków Zawodowych wystąpiły z inicjatywą złożenia obywatelskiego projektu przeprowadzenia referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Ruch spółdzielczy w kraju wystąpił z poparciem dla tej inicjatywy zwłaszcza, że te centrale od dłuższego czasu samotnie walczą o prawa pracownicze, o zachowanie właściwych relacji społecznych w naszym kraju. Zaoferowaliśmy nasze wsparcie.
Podzielamy wątpliwości związane z ogłoszeniem założeń tzw. reformy emerytalnej.
W obecnych relacjach Polski projekt ten oznacza, że ogromne rzesze ludzi w tym spółdzielców mogą w wieku 50+ pozostać bez pracy i bez zabezpieczenia społecznego. Będą pracować, czy też pozostawać wykluczonymi społecznie, bez możliwości skonsumowania zgromadzonych przez lata kapitałów w ZUS czy w OFE.
Plan ten to przyznanie się rządu do fiaska wcześniejszych „reform” systemu emerytalnego
i niewydolności gospodarczej kraju. Dziś „zielona wyspa”, kraina „cudu” naszego premiera zamierza tym razem zabrać coś ważnego emerytom i rencistom – prawo do godnej emerytury
i doczekania „złotej jesieni”, po przepracowaniu wielu lat pracy. I to bez prawa wyboru.
Uważamy, że takie dalekosiężne w stosunkach decyzje, nie mogą zapadać
w gabinetach neoliberalnych doktrynerów związanych z partią rządzącą, ale powinny być poparte decyzjami całego społeczeństwa. Bo to są zmiany ustrojowe, wprowadzane po kilkudziesięciu latach obowiązywania norm dotychczasowych. Od woli społeczeństwa, wyrażonej w referendum ogólnokrajowym trzeba uzależnić losy rządowych planów. My spółdzielcy, doświadczeni woluntaryzmem rządzących polityków, powinniśmy wziąć udział
w zbieraniu podpisów pod wnioskiem o referendum. Pamiętamy, że w zeszłym roku, kiedy ruch spółdzielczy był w potrzebie i groziła mu ustawowa likwidacja – OPZZ wsparł nas w naszej walce.
Nasz wkład w referendum, to także walka o nasze prawa, w tym prawa kobiet. Nie wyobrażamy sobie, by zwłaszcza spółdzielczynie, w dzisiejszych realiach zmuszane były pracować do 67 roku życia.
Biorąc na siebie utrzymanie domu, wychowywanie dzieci, a na koniec wnuków, model pracującej babci w wieku po 60-ce jest nie do przyjęcia.
Dlatego prosimy wszystkich, sprzeciwiających się bezkrytycznym decyzjom rządzących
o złożenie swojego podpisu pod wnioskiem o referendum. Listy poparcia dla przeprowadzenia referendum są wyłożone we wszystkich placówkach ŻSM (Biuro Zarządu, Administracje, Domy Kultury). Bądźmy społeczeństwem obywatelskim, wyraźmy swoją wolę.
Samorząd Spółdzielczy
Żyrardów, luty 2012 r.